piątek, 10 kwietnia 2015

Rozdział 1/cz.3

Witam :)

Sorki, że mnie nie było, ale zbytnio nie miałam czasu.
No wiecie szkoła, święta i te sprawy.
Dzisiaj wstawiam następną część tego mojego małego opowiadania. 
(z góry przepraszam za błędy i niedociągnięcia)

Oto one:)

Czekając na pierwszą lekcje siedzę z Nesskąna parapecie. Obok ma lekcje klasa mojego brata, który oczywiście stoi ze swoimi przyjaciółmi niedaleko nas, chociaż nie zwraca na mnie uwagi, tak jak bym nie istniała. 
Dyskretnie zerkam na Nicka który od dawna mi się podoba. Ma ciemne włosy które stawia na żel , niebieskie oczy i widoczne kości policzkowe. Właśnie tak wyobrażałam sobie ideał chłopaka. 
- No zagadaj do niego.-Mówi Nesska szturchając mnie łokciem.-Widać, że ci sie podoba!
-Weź przestań! Niby co ja mu powiem? Hej, jestem Alexa i od dawna mi sie podobasz? No prosze cie! Zrobie z siebie pośmiewisko!
-Oj tam, przesadzasz.-Wstaje i zakłada plecak.
Po szkolnych korytarzach rozlega sie dzwonek. Zmuszam sie do wstania, zakładam plecak i wchoze do sali lekcyjnej. Następne przerwy spędzam na boisku siedząc na ławkach razem z Ness.Po skończonych zajęciach wracam razem z Nesską, idziemy do mnie ponieważ mamy za tydzień sprawdzian i chcę się pouczyć.Wchodząc do domu słyszę śmiech.Na początku myślałam, że to tylko mój brat ale im bliżej idę do salonu tym więcej głosów rozpoznaje. Teraz już wiem, że Max musi mieć gości, ale najgorsze dopiero przede mną. Zaglądam do salonu i kogo widzę? Nicka i Maxa siedzących na kanapie przed telewizorem. Dobrze wiem, że Nick nie wie że ja i Max jesteśmy rodzeństwem. Najchętniej zamknęła bym się teraz w swoim pokoju  żeby Nick nie dowiedział się, że jesteśmy rodzeństwem, ale żeby to zrobić muszę przejść przez salon. Cofam się do kuchni i mówię Wanessie co sie dzieje w salonie.
Nagle rozlega się dzwonek. Słysze głos brata.
-To pewnie David, idę mu otworzyć.
-Spoko-Odpowiada Nick-Ja w tym czasie skocze do łazienki.
Nareszcie mam szanse przejść przez salon niezauważona. Zanim się odwróciłam i złapałam za nadgarstek Ness, Max zdążył otworzyć drzwi i wpuścić Davida, a Nick wrócił. Jaka szkoda że zdążyłam. No cóż, spuszczam włosy na twarz, ze ledwo ją widać i ruszam w stronę schodów nie oglądając się za siebie. Wanessa robi to samo. Jednak gdy jestem już w połowie schodów mój brat woła:
-Alexa przyniesiesz moją Mp3-ujkę ? - Pyta wesołym głosem. Zdziwiło mnie, że w ogóle mnie o coś poprosił nigdy wcześniej tego nie robił.
-Okey, zachwile-Odpowiadam cicho ale tak żeby usłyszał.
Otwieram drzwi do jego pokoju i rozglądam się po pułkach w poszukiwaniu odtwarzacza.Na jednej z półek zauważam zieloną mp3. łapie ją i schodzę szybko po schodach. Nie podchodzę do Maxa zbyt blisko. Stoję jakieś cztery metry od fotela. Max spojrzał się na mnie i powiedział: 
-Rzuć.

~~Alexxa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz